Początki
Początki
Dzień dobry Złotnicy!
Długo zastanawiałem się gdzie umieścić ten post, bo będzie wszystkiego po trochu
Przede wszystkim jestem tu nowy, więc witam się ładnie. Na to forum trafiłem poprzez wspaniała stronę Angusa, która znam od kilku lat. Najczęściej strugam w drewnie, chociaż do metaloplastyki zawsze mnie ciągnęło mimo wielu zaliczonych wtop.
Lubię tłoczyć w blasze - raczej takich blaszkach aluminiowych po piwie, kremach do rąk itp. Pod taką blaszkę podkładałem kawałek grubszego materiału, czasami stosowałem wosk (coś jak gdyby smoła repuserska). Chciałbym się tym zająć bardziej fachowo, co skłoniło mnie do rejestracji na forum
[attachment=2512][attachment=2513]
Troszeczkę powiększyłem zdjęcia, ale cudów nie ma ; ), bo są to rzeczy z natury niewielkie, niewiele większe od znaczka pocztowego. Chciałem spróbować coś większego w formie. Kupiłem sobie już arkusik blachy miedzianej, kawałek mosiężnej.
Zastanawiam się, czy blacha żelazna ocynkowana (taka do pokryć dachowych) też się nada? Mam tego dużo w domu... jak przygotować taką blachę? jak ją wyżarzyć? I czy aluminium też można uplastycznić w ten sposób?
(02-17-2015, 01:31 PM)Grzegorz Partacz Troszeczkę powiększyłem zdjęcia, ale cudów nie ma ; ), bo są to rzeczy z natury niewielkie, niewiele większe od znaczka pocztowego. Chciałem spróbować coś większego w formie. Kupiłem sobie już arkusik blachy miedzianej, kawałek mosiężnej.Kolejna moja próba. Tym razem klepałem na warstwie papieru, potem podłożyłem wyrobioną glinę. Glina pod naciskiem młotka i puncy gęstnieje a jej nadmiar uchodzi spod blaszki
Zastanawiam się, czy blacha żelazna ocynkowana (taka do pokryć dachowych) też się nada? Mam tego dużo w domu... jak przygotować taką blachę? jak ją wyżarzyć? I czy aluminium też można uplastycznić w ten sposób?
(02-17-2015, 01:31 PM)Grzegorz Partacz Troszeczkę powiększyłem zdjęcia, ale cudów nie ma ; ), bo są to rzeczy z natury niewielkie, niewiele większe od znaczka pocztowego. Chciałem spróbować coś większego w formie. Kupiłem sobie już arkusik blachy miedzianej, kawałek mosiężnej.Kolejna moja próba. Tym razem klepałem na warstwie papieru, potem podłożyłem wyrobioną glinę. Glina pod naciskiem młotka i puncy gęstnieje a jej nadmiar uchodzi spod blaszki
Zastanawiam się, czy blacha żelazna ocynkowana (taka do pokryć dachowych) też się nada? Mam tego dużo w domu... jak przygotować taką blachę? jak ją wyżarzyć? I czy aluminium też można uplastycznić w ten sposób?
Jak dla mnie pełne zaskoczenie. Repusowałem na smole, ołowiu, cynie, aluminium, drewnie a nawet grubym kartonie. Ale glina to dla mnie zaskoczenie Wejdź na wątek Angusa o repusowaniu, tam się więcej dowiesz o podkładach do repusowania. Może to Ci ułatwi życie
Jak na glinę, to i tak dobrze Ci wyszło.