[Gziutek]

     

[Grzegorz]

Jest jak mówisz
Chociaż wielu klientów chciałoby ładne kamienie to niestety cena ich skutecznie odstrasza i biorą "cyrkonie bo przecież wygladają tak samo"

A jakis dobry zagraniczny sklep godny polecenia?

Temat w zasadzie powinienbyc w dziale "firmy/sklepy itp"

Dobry zagraniczny sklep z kamieniami, przy okazji szlifiernia. Byłem u nich na miejscu - mają niemalże wszystko. Ceny moim zdaniem do przyjęcia - sam kupowałem kilkanaście sztuk i nie poczułem się skrzywdzony finansowo.


http://wild-edelsteine.de

[mnap89]

A nie maja po angielsku?

[Grzegorz]

Niestety strona jest tylko po niemiecku. Ale jak zadzwonisz i poprosisz Michaela Wilda (Werner to ojciec) to z nim bez problemu dogadasz się po angielsku.

Werner Wild oHG
Hauptstraße 474
55753 Idar-Oberstein
Telefon: 06781 28393

[Opal Kingdom]

... mają niemalże wszystko. Ceny moim zdaniem ...

http://wild-edelsteine.de

z tego co widze na stronie to za dużego wyboru to nie ma - mam na myśli ze jest 1 lub ewentualnie kilka sztuk z danego rodzaju , cen nie widze podobnie jak informacji o traktowaniu/poprawianiu ?

[Grzegorz]

... mają niemalże wszystko. Ceny moim zdaniem ...

http://wild-edelsteine.de

z tego co widze na stronie to za dużego wyboru to nie ma - mam na myśli ze jest 1 lub ewentualnie kilka sztuk z danego rodzaju , cen nie widze podobnie jak informacji o traktowaniu/poprawianiu ?

Myślę, że to jest firma, która dba o dyskrecję. Nawet stronę www mają od niedawna. Chcesz konkretny kamień - dzwonisz. Jak nie mają to doszlifują. Ja bym się nie tłukł 1200 km po kilkanaście kamieni gdyby nie było warto.
Co do poprawiania - mają 100% naturalne jak i poprawiane - zależy jaki masz budżet.

[Opal Kingdom]

mnie tego typu 'dyskrecja' zniechęca > tak jak wiele osób nie mam czasu ani chęci żeby wypytywać się o każdy kamień > jak nie znam firmy-sprzedawcy i odwiedzam jego strone 1wszy raz to chce zobaczyć podstawowe dane , cene i wtedy moge stwierdzić co oferuje i czy 'opłaca się' dzwonić 

[Grzegorz]

Opal Kingdom - pokaż mi proszę jakąkolwiek firmę, która ma na stronie www podane ceny 10 karatowych naturalnych szmaragdów lub akwamarynów. Jeśli już to podane są ceny za karat, nie za sztukę.
Takie rzeczy sprowadza się na zamówienie, za odpowiednio wysoką zaliczką. Ani Markstone, ani Diament Studio na stronach www nie podają cen. Czy to znaczy, że nie "opłaca się" dzwonić.
Z całym szacunkiem - jeśli w obrocie kamieniami szlachetnymi dyskrecja zniechęca klienta, to taki klient nic nigdzie nie kupi bo "nie mam czasu ani chęci żeby wypytywać się o każdy kamień".

[Opal Kingdom]

nie interesuje mnie jak dziala Markstone, czy Diament Studio > mówimy o rynku zagranicznym a polski juz omówiliśmy > czy się opłaca ? kwestia sporna

nie bede podawał przykładów bo wystarczy poszukać w googlach i jest pełno sklepów które podają ceny i pozostałe informacje nawet w przypadku kamieni w cenie 50 tys. dolarów lub więcej .. to nie ma znaczenia

akwamaryn to nic specjalnego mozesz kupic nawet większe - tzn. akwamaryn NIE jest rzadkim kamieniem i poza tym tworzy duże kryształy dlatego jest ogólnodostępny i duże kamienie nie są bardzo drogie jak w przypadku 'rzadkich' kamieni / dodatkowo akwamaryn jest standardowo poprawiany - czyli większość kamieni miała ulepszany kolor lecz w tym przypadku nie ma to tak dużego znaczenia

a ten szmaragd 10ct z pewnoscia tani nie jest ale poza wielkością to raczej jest słabej jakości więc cena jest z 'innej półki' ( tzn. nie wiem bo nie podają ceny )

porównaj sobie ten 10ct

http://wild-edelsteine.de/geschliffene-e...em/smaragd

z takim 3.9ct który nawet nie jest najlepszej jakości

   

poza tym co za różnica czy cena jest podana za karat czy 'cała' ?

ps. jak myślisz który z 2 kamieni ma większą wartość ?

[Grzegorz]

Opal Kingdom, nie chcę głębiej wchodzić w dyskusję o cenach kamieni, ich czystości itp. bo temat jest szeroki jak rzeka.
Nie zgadzam się z Twoim podejściem, że nie warto dzwonić do firm, które nie podają cen. W ten sposób można przegapić naprawdę fajne okazje. Ja sam na swojej stronie nie podaję cen wyrobów i pozwala mi to przesiać klientów rzeczywiście zainteresowanych wyrobami od tzw. "pytaczy". Wcale się nie zdziwię jeśli Wild wyszedł z podobnego założenia.
Pozdrawiam.