10-16-2015, 11:18 AM
Zainspirowany piękną świeczką-brawo Krzys. Postanowiłem sam spróbować. Jednak szkoda mi było tak dużej ilości srebra. Jestem amatorem i hobbystą i moje zabawki wykonuję tylko jako prezenty i ... do kolekcji. Zainwestowanie bez szans na zwrot inwestycji raczej nie wchodzi w grę. Jednak cudna świeczka Krzysa nie dawała mi spokoju i oto rezultat.
http://s10.ifotos.pl/img/1002635JP_shaxhpr.jpg
http://s10.ifotos.pl/img/1002639JP_shaxhhw.jpg
Nie wiem, czy to jeszcze jubilerstwo-dla mnie to wciąż brzmi dumnie, czy może raczej rękodzieło, ale jestem gotowy poddać się ocenie Szanownych Forumowiczów. Jak widać jest "toto" zrobione z cyny i mosiądzu. Cynę formowałem palnikiem, bardzo łatwo - czasami aż za szybko- płynie i rozlewa się prawie jak wosk. Po uformowaniu, a przed przyklejeniem bursztynków całość polakierowałem aby zachować jak najdłużej połysk cyny i mosiądzu. Górna część jest zdejmowalna aby móc uzupełniać zakręcany zbiorniczek na paliwo. Górna i dolna część były formowane bezpośrednio na mosiężnej rurce. Przy okazji pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów, z przyjemnością i zaciekawieniem śledzę wszelkie dzieła, rady itp.
http://s10.ifotos.pl/img/1002635JP_shaxhpr.jpg
http://s10.ifotos.pl/img/1002639JP_shaxhhw.jpg
Nie wiem, czy to jeszcze jubilerstwo-dla mnie to wciąż brzmi dumnie, czy może raczej rękodzieło, ale jestem gotowy poddać się ocenie Szanownych Forumowiczów. Jak widać jest "toto" zrobione z cyny i mosiądzu. Cynę formowałem palnikiem, bardzo łatwo - czasami aż za szybko- płynie i rozlewa się prawie jak wosk. Po uformowaniu, a przed przyklejeniem bursztynków całość polakierowałem aby zachować jak najdłużej połysk cyny i mosiądzu. Górna część jest zdejmowalna aby móc uzupełniać zakręcany zbiorniczek na paliwo. Górna i dolna część były formowane bezpośrednio na mosiężnej rurce. Przy okazji pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów, z przyjemnością i zaciekawieniem śledzę wszelkie dzieła, rady itp.