Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wypociny początkującego.
#31
(09-27-2015, 11:37 AM)mnap89 napisał(a): Zrobic ładne i równe owalne ogniwa to sztuka sama w sobie Ząbki I to nie sa żarty!

Marek robię codziennie od 6 do 7:30 i wieczorem drutowanie tarcz i ikon więc w 100% potwierdzam Twoje słowa.

Kiedyś mój kolega a dzisiaj trener kadry narodowej Polski i zdobywca niezliczonych medali w MŚ i LO powiedział :

"Leszku nie ważne że masz talent i predyspozycje ważne czy pracujesz i potrafisz złożyć pięść".

I masz rację Marku bo najtrudniejsze są najprostsze zadania.

ps. pozdrawia Cię Leszek od kolibra nie "podrób" :-)
Odpowiedz
#32
(09-26-2015, 04:23 PM)mariusz_d1 napisał(a): Postanowiłem to pokryć oksydą:
[Obrazek: 1fcc702e3fa332a6med.jpg]

Siedziało w roztworze ok 10 minut ( słoiczek wstawiony do garnka z ciepłą wodą) po wyjęciu czarne, ale po wypłukaniu i wysuszeniu oksyda schodzi papierowym ręcznikiem. 
Tak ma być? 
Roztwór do oksydowania do kitu?
Powinienem zostawić oksydowane elementy na jakiś czas - kilka(naście) godzin?
Nie znam tej oksydy, używam innych na zimno. Czy odtłuściłeś dobrze oksydowane elementy? Jeżeli metal oksydowany nie będzie naprawdę dobrze odtłuszczony to oksyda nie zadziała, wyjdą plamy lub będzie się ścierać. Druga sprawa, nie zanurzaj elementów w całej zawartości pojemnika z oksydą. Odlej  do innego naczynia tyle ile będzie potrzebne do zanurzenia elementów, ponieważ takie moczenie osłabia działanie oksydy i po kilku takich kąpielach oksyda straci swoje właściwości. Można też nanosić oksydę pędzelkiem, wacikiem itp. Wtedy też dobrze odlać sobie odpowiednią ilość do osobnego naczynia.
"Grawer Met" Paweł Tucki[url=http://www.facebook.com/MetaluBlask][/url]
Odpowiedz
#33
(09-30-2015, 05:20 PM)pete napisał(a): ....
Nie znam tej oksydy, używam innych na zimno. Czy odtłuściłeś dobrze oksydowane elementy? Jeżeli metal oksydowany nie będzie naprawdę dobrze odtłuszczony to oksyda nie zadziała, wyjdą plamy lub będzie się ścierać. Druga sprawa, nie zanurzaj elementów w całej zawartości pojemnika z oksydą. Odlej  do innego naczynia tyle ile będzie potrzebne do zanurzenia elementów, ponieważ takie moczenie osłabia działanie oksydy i po kilku takich kąpielach oksyda straci swoje właściwości. Można też nanosić oksydę pędzelkiem, wacikiem itp. Wtedy też dobrze odlać sobie odpowiednią ilość do osobnego naczynia.

Izopropanol wystarczy do odtłuszczenia?

A teraz z zupełnie innej beczki.
Walczę z łańcuszkami.
[Obrazek: N4k2h7m.jpg]
zwinięty drut.

[Obrazek: sXzgAeC.jpg]
Założony na brzeszczot.

[Obrazek: u60FVhK.jpg]
[Obrazek: PhdSuY0.jpg]
odcięte ogniwka

[Obrazek: 7pTxdlj.jpg]
opiłowane i rozklepane,


[Obrazek: deUCa9R.jpg]
[Obrazek: Um0APSP.jpg]

pierwsze ogniwka połączone


[Obrazek: VwV9ueg.jpg]

taki sobie łącznik


[Obrazek: vqHiXAN.jpg]
tu coś więcej


[Obrazek: Um0APSP.jpg]

próbowałem zrobić takie dłuższe ogniwka aby urozmaicić łańcuszek.


[Obrazek: PZZJW55.jpg]
jeszcze raz zwinięty drut

[Obrazek: ZvbaQDu.jpg]
w imadełku

[Obrazek: 1h2KWwF.jpg]

odcięte ogniwka - multiszlifierka rulez.

Chciałem zrobić zdjęcie pojedyńczego ogniwka ale coś autofocus w aparacie się obraził i za chińskiego boga nie chciał wystrzyć na ogniwku. Może za ciemno było. Jutro spróbuję.
[Obrazek: uXxoiPM.jpg]
[Obrazek: iSraauA.jpg]

Pzdr
Mariusz
--
Pozdrawiam
Mariusz
Odpowiedz
#34
Cosik tylko obrazków nie widać Puść oczko
Odpowiedz
#35
(10-11-2015, 07:40 AM)maga napisał(a): Cosik tylko obrazków nie widać Puść oczko

Wcześniej obrazki wrzucałem na fotosika, ale pyskowali o transfer i poblokowali obrazki. Teraz testuję dropboxa - ciekawostkę jest, że w edycji obrazki widać.
Po kliknięciu na link obrazki się nie otwierają?
Pzdr
--
Pozdrawiam
Mariusz
Odpowiedz
#36
Teraz jest OK.
Odpowiedz
#37
Izopropanol teoretycznie powinien wystarczyć. Jeżeli po odtłuszczeniu woda na przedmiocie tworzy jednolitą powierzchnię to jest dobrze.
Jeżeli zwijasz drut na ogniwka to staraj się zwijać zwój koło zwoju, wtedy wyjdą Ci wszystkie równe.
"Grawer Met" Paweł Tucki[url=http://www.facebook.com/MetaluBlask][/url]
Odpowiedz
#38
Witam ponownie,
pewnie niektórzy już pomyśleli, że sie poddałem ale nic z tego.
Łańcuszek again:
zwinięty drut:
[Obrazek: DWQKQ9Z.jpg]
Starałem się jak najrówniej zwinąć. Nie jest jeszcze idealnie ale lepiej niż poprzednio. Pytanie wyrzażać  go czy nie?

Wsadzony w imadełko:
[Obrazek: PP0uiMD.jpg]

Niestety szlifierka wyraża uprzejmie niechęć do współpracy ( grzeje się i ma niskie obroty) chyba dokonuje swojego żywota wirnik.

Przeprosiłem się więc z piłką. Niestety brak fotki. Brzeszczoty mam takie sobie, bardzo szybko się tępią. 
 Wycięte, opiłowane i zaciśnięte kółeczka:
[Obrazek: f7ok6XJ.jpg]

I kawałek łańcuszka:
[Obrazek: jdNQqEy.jpg]

Chyba trochę lepiej niż ostatnio?

No i żeby nie było, że zaniedbuję palnik:

[Obrazek: YGcguc9.jpg]

Sklepany na szybko kawałek drutu i polutowane takie coś - niby wisiorek.

[Obrazek: 2WryHTC.jpg]

Z innej strony.

[Obrazek: Ou7p1wx.jpg]

I jeszcze jedno ujęcie. Tu widać babola strasznego - niejednakowa szerokość sklepanego drutu.
Ale chodzi o ocenę ilości lutu w tym wypadku - też chyba lepiej niż poprzednio?

[Obrazek: DhiCs1c.jpg]

Połączone razem Puść oczko

A tu osobnik który bardzo chce mi pomagać:
[Obrazek: A7pQLXZ.jpg]
--
Pozdrawiam
Mariusz
Odpowiedz
#39
(10-16-2015, 09:29 PM)(mariusz_d1 napisał(a): Witam ponownie,
pewnie niektórzy już pomyśleli, że sie poddałem ale nic z tego.


[Obrazek: DhiCs1c.jpg]

Połączone razem Puść oczko

A tu osobnik który bardzo chce mi pomagać:
[Obrazek: A7pQLXZ.jpg]

Super.  Co dalej zrobiłeś?      i  co "zmalował" pomocnik :-) Biggrin Biggrin Biggrin   (piękny)
.
Pozdrawiam Leszek :-)
Odpowiedz
#40
mam podobnych pomocników, dwie sztuki, kudłami trzepią i miałkoczą ze głodne Ząbki

nie tak dawno podobne rzeczy robiłem wiec ci powiem czego sam wtedy oczekiwałem, rób dalej Uśmiech
co do tego co pokazujesz to;
spiepszyłes Pan tylna stronę z lutami, miejsce łączenia kółeczka z obręczą jest fatalne.
W łańcuszek srebrny się możesz pobawić ale oczka przecinaj staranniej i albo zgniatasz albo trzymasz równy okrąg ogniwek.
miedziany łańcuszek jest strasznie miękki i jak nie polutujesz to sam się zrywa, trochę szkoda zabawy....

powinieneś kupić trochę drutu 925 grubości 0.8mm, lut twardy, pociąć na pelki i się pobawić
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości