Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czesław Słania - Król rytowników
#11
(08-29-2015, 06:41 AM)kriss napisał(a): Niestety pierwsza sprawa musisz być dobrym grafikiem. Będąc nawet mistrzem grawerowania nie osiągniesz takiego poziomu jeżeli nie będziesz dobrym
grafikiem. Ukłony w stronę umiejętności tego pana, ale będąc złotnikiem wolę trójwymiarową rzeźbę Grotek76'a Widzę Grotek76 jakie postępy robisz w
tak krótkim czasie i gdybyś miał mecenasa takiego jak miał ten Pan mógł byś robić cuda ZąbkiZąbkiZąbki
Z ciekawością obejrzałem filmy o technice robienia znaczków. Teraz przeciętny grafik ze swoim sprzętem może robić takie rzeczy. Czasy się zmieniają.
SmutnySmutnySmutny

Dzięki kriss za to, że tak wysoko mnie oceniasz, to bardzo budujące i motywujące. Czasami żałuję, że zamiast Leśnictwa nie wybrałem ASP ( Słania tak zrobił , zrezygnował z Leśnictwa i studiował na ASP.
Masz rację, dzisiejszy sprzet komputerowy potrafi czynić cuda ale nie poddawajmy się, nic nie zastąpiludzkiego talentu i naszych dłoni Uśmiech
Odpowiedz
#12
Najpiękniejsza praca maszyn nie zastąpi człowieka. Te drobne niedociągnięcia i błędy nadają naszej pracy charakteru. Przedmioty wykonane prawie w całości
ręcznie bez użycia technologii mają coś w sobie, jakąś wewnętrzną energię, która przyciąga widza ( klienta Ząbki ) Te maszynowe są "zimne" bez jakiegoś wewnętrznego
życia.
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#13
Wykonanie przedmiotu ręcznie to nadanie mu znaczenia, wartości.
Oglądając coś ręcznie zrobionego pytasz siebie jak on to zrobił, zastanawiasz się czy ty też tak byś umiał.
Ręczna robota, przynajmniej u mnie motywuje mnie do ciągłego próbowania, sprawdzania się, nauki. Biggrin Biggrin
Prace Pana Słani boskie. Biggrin Biggrin
Odpowiedz
#14
(08-28-2015, 10:59 PM)Grotek76 napisał(a): Dacie wiarę, że to są grawerunki wielkości znaczka pocztowego Uśmiech

Spoko. Wolę robić tarczę zegarka 30 mm niż prace 10 cm x 10 cm. To tylko kwestia narzędzi i cierpliwości o talencie nie wspominając.

(08-29-2015, 06:41 AM)kriss napisał(a): Niestety pierwsza sprawa musisz być dobrym grafikiem. Będąc nawet mistrzem grawerowania nie osiągniesz takiego poziomu jeżeli nie będziesz dobrym
grafikiem.

Dlatego zawsze zostanę tylko technikiem a nigdy jubilerem



(08-29-2015, 10:00 AM)kriss napisał(a): Najpiękniejsza praca maszyn nie zastąpi człowieka. Te drobne niedociągnięcia i błędy nadają naszej pracy charakteru. Przedmioty wykonane prawie w całości
ręcznie bez użycia technologii mają coś w sobie, jakąś wewnętrzną energię, która przyciąga widza ( klienta Ząbki ) Te maszynowe są "zimne" bez jakiegoś wewnętrznego
życia.

Święte słowa. Grawerując kiedyś tarczę Le Corbusier specjalnie w programie ustawiałem błędy by wyglądało na pracę ręczną. Do tego w paru miejscach imitowałem retusz i chłopaki łykali to jako hand made.
Potem sobie pomyślałem : co ja robię ? i sprzedałem grawerkę.



(08-29-2015, 10:19 AM)Krzysztek napisał(a): Ręczna robota, przynajmniej u mnie motywuje mnie do ciągłego próbowania, sprawdzania się, nauki. Biggrin  Biggrin
Prace Pana Słani boskie. Biggrin  Biggrin

100 % racji. Dodam też że daje dużżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżżzzzo przyjemności.
.
Pozdrawiam Leszek :-)
Odpowiedz
#15
(08-29-2015, 10:00 AM)kriss napisał(a): Najpiękniejsza praca maszyn nie zastąpi człowieka. Te drobne niedociągnięcia i błędy nadają naszej pracy charakteru. Przedmioty wykonane prawie w całości
ręcznie bez użycia technologii mają coś w sobie, jakąś wewnętrzną energię, która przyciąga widza ( klienta Ząbki ) Te maszynowe są "zimne" bez jakiegoś wewnętrznego
życia.

Kriss przemówił - jak zawsze celne spostrzeżenie
Odpowiedz
#16
Świat jest pełen nieograniczonej wiedzy. Naszym zadaniem jest jej zdobywanie i dzielenie się z innymi  http://www.krissart.pl/
Odpowiedz
#17
Grotek76 b.dobrze że wyciągneleś ten materiał, przeczytałem-obejąlem z zachwyceniem.
Oprawiam ...
Odpowiedz
#18
To ja dla odmiany dodam, że wiele, wiele lat temu może to było jeszcze w latach 80 lub najwyżej na początku 90 była krótka wzmianka w wiadomościach o polaku, który jest grawerem w Szwecji i zajmuje się projektowaniem znaczków. Do dzisiaj to pamiętałem i często o tym myślałem ale nie wiedziałem o kim była mowa, a nie szukałem w sieci informacji. Nie sądziłem też, że osiągnięcia jego są aż tak wybitne. Teraz już wiem kogo dotyczyła ta informacja sprzed lat.

https://www.alejasrebra.pl/
Odpowiedz
#19
(08-29-2015, 10:25 PM)szafir napisał(a): To ja dla odmiany dodam, że wiele, wiele lat temu może to było jeszcze w latach 80 lub najwyżej na początku 90 była krótka wzmianka w wiadomościach o polaku, który jest grawerem w Szwecji i zajmuje się projektowaniem znaczków. Do dzisiaj to pamiętałem i często o tym myślałem ale nie wiedziałem o  kim była mowa, a nie szukałem w sieci informacji. Nie sądziłem też, że osiągnięcia jego są aż tak wybitne. Teraz już wiem kogo dotyczyła ta informacja sprzed lat.

https://www.alejasrebra.pl/

Niesamowite jest to, że utknęło Ci to w pamięci a teraz po latach masz rozwiązanie zagadki Uśmiech

Cieszę się, że wątek Was zainteresował Uśmiech
Odpowiedz
#20
A tak wogóle szafir to mam wrażenie, że ostatnio zniknąłeś z forum, podobnie zresztą jak krzywy i cactoos. Pytam bo wiele się od Was nauczyłem i teraz mi Was brakuję Uśmiech . Wszystko ok?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości