Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
szukam jubilera z warszawy do przetopienia zlota
#31
Odpowiedz
#32
Odpowiedz
#33
Odpowiedz
#34
Odpowiedz
#35
Z tego wygląda że za półdarmo to wyceniam pracę ja. Co prawda uważam się za pasjonata amatora w złotnictwie i do ideału to mi jeszcze daleko. Za taki sygnet wykonany ze srebra (30 g) policzyłem sobie 100 zł za robociznę.

Rysy są zamierzone bo sygnet miał wyglądać na stary.


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#36
no olax - faktycznie robisz ok 700 par obrączek w roku???? jeżeli tak to serdecznie gratuluję, nie chcę się wymądrzać ale wierz mi liczyłem nie jeden raz koszty całoroczne które wymieniłem i dzieliłem przez ilość zrobionych przedmiotów i nie jest tak różowo jak piszesz, każdy z nas ma swoją kalkulację, wiem że są osoby które otwierają swój warsztat w kuchni po kolacji i dłubią coś tam i jak zarobią 50 -100 zł za godzinę są szczęśliwi, ale są ludzie wynajmujący lokal płacący wszystkie podatki i koszty, zatrudniający pracowników, inwestujący w reklamę, itd, i nie jest tak różowo jak piszesz, sam zus podzielony przez 60 obrączek miesięcznie daje Ci kilkanaście złotych za parę kosztów
no ale cóż w sumie nie znam się za bardzo na rachunkach
Odpowiedz
#37
Odpowiedz
#38
(05-10-2015, 06:27 PM)jędruś napisał(a): no olax - faktycznie robisz ok 700 par obrączek w roku????   jeżeli tak to serdecznie gratuluję, nie chcę się  wymądrzać ale wierz mi liczyłem nie jeden raz koszty całoroczne które wymieniłem i dzieliłem przez ilość zrobionych przedmiotów i nie jest tak różowo jak piszesz, każdy z nas ma swoją kalkulację, wiem że są osoby które otwierają swój warsztat w kuchni po kolacji i dłubią coś tam i jak zarobią 50 -100 zł za godzinę są szczęśliwi, ale są ludzie wynajmujący lokal płacący wszystkie podatki i koszty, zatrudniający pracowników, inwestujący w reklamę, itd,  i nie jest tak różowo jak piszesz, sam zus podzielony przez 60 obrączek miesięcznie daje Ci kilkanaście złotych za parę kosztów
no ale cóż w sumie nie znam się za bardzo na rachunkach

Jędruś, ale ja zrobiłam rozliczenie miesięczne.
I te obrączki były tylko przykładem. Zakładam, że jak nie obrączki, to robisz coś innego.

Odliczałam ZUS i koszty w wys. 3000 - 4000 miesięcznie.
Ja rozumiem, że można mieć stoisko w galerii i płacić kilkanaście tys. miesięcznie, ale starałam się policzyć jakieś w miarę realne średnie koszty.

Generalnie wszystko się rozbija o to ile jesteś w stanie zrobić w miesiącu.
Dlatego skromnie policzyłam 2 - 3 godz. dziennie.

A 100 zł. za godz. wyszło po odliczeniu wszystkiego, czysta gotówka do kieszeniUśmiech
Jak dla mnie to stawka co najmniej przyzwoita.
Odpowiedz
#39
Odpowiedz
#40
OK olax rozumiem, u mnie to inaczej wygląda ale cały czas się uczę
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości