Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problem z przeciągadłem
#41
Dzięki Vanir ! Ząbki Twoje zrujnowane przeciągadło pozwoli napisać i obronić doktorat z ciągnięcia druta Ząbki
Odpowiedz
#42
Orafo, dobry pomysł, cienki drut owinąć na jakaś metalowa rurkę np.?
Odpowiedz
#43
Do wyżarzania drutu najlepszy jest transformator. Można użyć takiego do ładowania akumulatorów w samochodzie.
Łączymy dwa końce naprężonego drutu z zaciskami +/- i grzejemy do czerwonego koloru.
Zaleta taka, że drut równomiernie wyżarzony i prosty jak... drut.
"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi"   - Antoni Słonimski
Odpowiedz
#44
srebrny drut tak grzejesz? ??? a co jak masz paręset metrów drutu?
Odpowiedz
#45
(04-21-2015, 08:03 PM)kageki napisał(a): Orafo, dobry pomysł, cienki drut owinąć na jakaś metalowa rurkę np.?

Ja bym na  Lechu próbowałem i t.d.
Oprawiam ...
Odpowiedz
#46
Odpowiedz
#47
Uśmiech
nie zapominać ugotować ten zwój w barszczu z boraksu i bornego kwasu, przed żarzeniem
Oprawiam ...
Odpowiedz
#48
Wow, zostawić Was na chwilę to się dyskusja juz o doktoratach toczy Język
Generalnie to od zawsze się wszystkiego uczę sam, głównie na swoich błędach, ale jak mię mierzi czasem to się pytam mądrzejszych o radę. 
Ze szczypcami to już doszedłem do porozumienia, stożek też strugam ładny i fikuśny, a dodatkowo delikatnie go młotkuję, właśnie, żeby utwardzić. Walcarki jak mówiłem brak to se radzić jakoś trzeba, a maleńki młoteczek i 0 siły sprawdzają się nieźle.

Cactoos- podziękuję. Z prądem mam niemile wspomnienia, a palnik z minimalnym płomieniem mi wystarczy. Jak do tej pory działa. Puść oczko

Kriss- tak też uczyniłem. Przedłużyłem je też nieco dospawanymi prętami, więc mam teraz "cycęgi" jak ta lala Puść oczko
Odpowiedz
#49
(04-22-2015, 07:52 AM)jędruś napisał(a): srebrny drut tak grzejesz? ??? a co jak masz paręset metrów drutu?

Srebrny. Kiedy sam robiłem sztyfty i wtedy potrzebowałem prostego drutu.
Kilku kilometrów się tak wyżarzyć nie da, ale kilka metrów jak najbardziej.
"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi"   - Antoni Słonimski
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości