Liczba postów: 2,201
Liczba wątków: 18
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
100
10-03-2014, 08:11 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-03-2014, 08:41 PM przez kriss.)
Na prośbę kilku forumowiczów podejmuje próbę napisania wątku na temat zdobienia powierzchni srebra. Temat rzeka, a sposobów zdobienia jest chyba tyle ilu jest ludzi tworzących w metalu. Spróbuję to trochę usystematyzować. Miałem przygotowany temat do swojego bloga o flamowaniu dla tego od niego zacznę. Wszelkie uwagi mile widziane.
Flamowanie
Jedna z technik zdobienia, a raczej niszczenia materiału. Artyści pięknie nazwali sobie flamowaniem, chyba dla tego, żeby swoje błędy jakoś nazwać. Ja pamiętam to pod nazwą „kurza dupa” i zawsze było to traktowane jako błąd w sztuce jubilerskiej. Teraz jest to jedna z technik wyrazu artystycznego. Srebrna blacha do flamowania powinna mieć grubość od 0.3 do 0.6 mm. Z grubszej trudniej uzyskać taki efekt. Najlepiej używać materiału nie bejcowanego, żeby tlenki, które utworzą się na powierzchni podczas nagrzewania powodowały marszczenie nie płynięcie materiału. Srebro przed grzaniem należy wygiąć w łuk, a rogi\brzegi osadzić w rowkach/otworach kostki na której to będziemy robić. W innym wypadku materiał popłynie na boki. Grzejąc do temperatury bliskiej punku topliwości obserwujemy powolne zapadanie się i marszczenie powierzchni. Jeżeli zależy nam na bardziej wyrazistej fakturze należy czynność powtórzyć kilkakrotnie.
,
,
,
,
,
,
Na załączonych fotografiach widać kolejno proces marszczenia. Przedostatnie zdjęcie to srebro po kracowaniu ( czyszczeniu mosiężną szczotką ). Ostatnia fotografia to kilka przykładów. Jak widać na niej w zbyt cienkiej blasze łatwo wypalić dziury.
miłej zabawy
Kilka przedmiotów wykonanych z użyciem tej techniki
Liczba postów: 470
Liczba wątków: 13
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
31
Doskonaly pomysl .
Liczba postów: 605
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
18
Ładna biżuteria Kriss i cholernie szybka reakcja na prośby o nauki. Pewnie przydałoby się jeszcze jakoś zabezpieczyć tak wykończoną powierzchnię, żeby nie traciła połysku po ( już się nauczyłem) kracowaniu. No i dawaj dalej
Liczba postów: 2,201
Liczba wątków: 18
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
100
10-05-2014, 02:21 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-05-2014, 02:29 PM przez kriss.)
STALOWA IGŁA
Chyba najłatwiejsza technika zdobienia/matowania powierzchni metalu. Wzór powstaje przez rysowanie jak ołówkiem, tylko przy większym nacisku. Jako igieł można użyć wszystkiego co jest odpowiednio twarde i da się zaszlifować: igieł szewskich, starych zużytych kornierów, pilników. Ten typ zdobienia stosuje się głównie na wklęsłych powierzchniach, które wielokrotnie odbijają światło, lub do podkreślenia reliefu w rzeźbionych elementach. Faktura jest dość delikatna dla tego na powierzchniach wypukłych szybo ulega zatarciu. Tak jak w rysunku ołówkiem w zależności od kształtu końcówki można uzyskać różny rysunek. Kwestia pomysłowości. Można jej również używać do rozjaśnienia cieni w wyrobach głęboko profilowanych.
,
,
fragment blachy na zdjęciu został zmatowanny szczotką korundową. Po niżej przedmioty zdobione tą techniką
,
@ Szafir osobiście nie lubię lakierować powierzchni. Projektując wyrób uwzględniam to jak będzie użytkowany. W pierścionku dałem podwyższone brzegi żegy ochronić wzór. W kolczykach to nie jest potrzebne.
(10-03-2014, 09:35 PM)Nordwind napisał(a): Doskonaly pomysl .
Staram się jak mogę Norwid
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 8
Dołączył: Nov 2009
Reputacja:
20
Bardzo ciekawy temat!
(10-03-2014, 08:11 PM)kriss napisał(a): Na załączonych fotografiach widać kolejno proces marszczenia.
Z pierwszych sześciu zdjęć zrobiłem animowanego GIF-a. Jeśli nie masz nic przeciwko, to go tutaj wstawię.
W latach 90. przez chwilę pracowałem przy produkcji taniej biżuterii. Jedyna fajna rzecz w tych wyrobach to było właśnie różnorodne fakturowanie powierzchni. Najczęstsze (i najbardziej pracochłonne) było oczywiście polerowanie, ale trafiało się też piaskowanie, matowanie wybranych powierzchni tzw. "wariatką", matowanie w bębnie z tłuczonym szkłem, czy zacieranie bardzo grubym papierem ściernym (efekt podobny jak w stalowej igle).
Liczba postów: 605
Liczba wątków: 17
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
18
Czy chcemy czy nie chcemy polerowane powierzchnie w srebrze czy mosiądzu szybko tracą nadany blask i to bardzo szkoda, bo ten efekt się pogarsza.
Liczba postów: 2,201
Liczba wątków: 18
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
100
10-05-2014, 08:24 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-05-2014, 08:26 PM przez kriss.)
Liczba postów: 1,585
Liczba wątków: 10
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
123
10-06-2014, 12:12 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-06-2014, 12:31 AM przez cactoos.)
Zawsze mnie namówicie, żebym po nocy zdjęcia robił zwłaszcza, ze sobie żołądkową z herbatką zdrowo pociągam.
Ale niech tam. Młotek udarowy Badeco, np do silnika Foredom, posiada wymienne końcówki, które można sobie
wygrawerować na czole np.w motyw lilijki i tym motywem jechać fakturę gdzie fantazja pozwoli.
Ony młotek z końcówką na gwint.
Można też sztychlami.
Dachówka zrobiona sztychlem płaskim.
Sorry za kiepskie zdjęcia, ale nie chce mi się robić aparatem i redukować z 20 Mpixeli.
Fajna faktura wychodzi też robiona radełkiem albo frezem kulkowym w prostnicy na luzie.
Po prostu przetaczamy frez po powierzchni, odciskając takie mini rogaliki.
A co ja będę się produkował - wszystkim można. Na zdrowie.
"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi" - Antoni Słonimski
Liczba postów: 2,201
Liczba wątków: 18
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
100
dzięki Cactoos, że przypomniałeś. Pozwolę sobie uzupełnić to co napisałeś o dodatkowe foty w najbliższym czasie
Liczba postów: 731
Liczba wątków: 28
Dołączył: Apr 2009
Reputacja:
30
tak sobie siedze, patrze, czytam i mysle. Jaki to czlowiek glupi i jak duzo jeszcze nie umie...
|