[Michal]

Żeby mieć na targach stoisko artystyczne trzeba być "absolwentem ASP, członkiem STFZ, lub trzeba posiadać zaświadczenie z Ministerstwa Kultury i Sztuki o przyznaniu tytułu Artysta Plastyk."

[szafir]

A te stoiska są darmowe? Bo jeśli nie to idiotyzm do kwadratu, nie dość że ogranicza się ofertę targów to jeszcze pomniejsza się wpływy z wynajmu stoisk a coś mi się wydaję, że wiele imprez targowych bardziej żyje z wynajmu stoisk niż wynajmujący z interesów, które tam robią. A członkiem STFZ trzeba być powiadasz, cholera może by się dało jakoś do tej listy nas tu obecnych dorzucić oczywiście tych, którzy jeszcze nie są członkami, nie mają dyplomów i zaświadczeń.

[Michal]

Gdzie tam darmowe, z 2/3 tańsze niż normalne ale dużo mniejsze wiec de fanto nie wiem czy nawet nie droższe za metr kwadratowy. Poza tym mniej ludzi tam chodzi na ta cześć dla artystów, wiec raczej słabo to się opłaca.

[antoni]

A te stoiska są darmowe? Bo jeśli nie to idiotyzm do kwadratu, nie dość że ogranicza się ofertę targów to jeszcze pomniejsza się wpływy z wynajmu stoisk a coś mi się wydaję, że wiele imprez targowych bardziej żyje z wynajmu stoisk niż wynajmujący z interesów, które tam robią. A członkiem STFZ trzeba być powiadasz, cholera może by się dało jakoś do tej listy nas tu obecnych dorzucić oczywiście tych, którzy jeszcze nie są członkami, nie mają dyplomów i zaświadczeń.

jak wrzucisz troche kasy do towarzystawa STFZ to przyjma cię z otwartymi ramionami i jeszcze buzi dostaniesz i nie będzie potrzebny żaden tytuł artysty plastyka. Ostatnio w pdobny sposób przyjełi spore grono z szkoły antidotum - ot taki układ koleżeński.

[szafir]

A kogo przyjęli w poczet tych po kursie jednodniowym? Koniecznie trzeba stworzyć jakąś przeciwwagę, żeby ludzi nie wprowadzano w błąd, aby nie myśleli o naszym fachu iż jest to tylko lepienie z plasteliny srebrnej czy złotej.

[antoni]

wypowiedź prezydenta Gdańska
http://www.tvn24.pl/pomorze,42/10-tysiec...recommends

[Nieczar]

szacunek dla prezydenta Gdańska ...choć pewnie wyszedł na ignoranta w oczach art-jury

niestety tzw. "sztuka współczesna" (cokolwiek miało by to oznaczać ...bo na pewno nie faktyczny czas powstania) rządzi się dziwnymi, niezrozumiałymi dla większości zwykłych odbiorców prawami
...ona nie ma się podobać tylko wzbudzać emocje ...najczęsciej kontrowersje ,bo skandalem działać najprościej ...medium nie jest za bardzo istotne ...na konkursie cukierniczym można by pokazać cukrowy lub czekoladowy tampon - i też by było odważnie i "dowcipnie"

warsztat, rzemiosło ...w "tym" świecie trąca stęchlizną

[koartis]

Prawda jest taka, że pani Nina byc może z tych 10tys zlotowki nie zobaczyła, albo i nawet dopłaciła. Czemu? Aby wygrać. Aby zrobić kontrowersję, wywołać szok, wzbudzić zainteresowanie... Pomyslmy, kto o niej slyszał kiedykolwiek wczesniej chociaż raz? no własnie... A kto słyszał o bursztynowym tamponie? No.... Z czasem tampon bardziej przylgnie do jej nazwiska choćby przez pare lat ludzie mieli mowic "to ta od tamponu" to i tak wazne, że będą mówić... Mysle ze to tylko o to tutaj chodzilo, o promocje jakiejs "artystki" przez skorumpowaną oczywiscie jury.

[cactoos]

Kiedyś, dawno temu (lata ,80), kiedy jeszcze interesowały mnie takie "kąkursy",
widziałem w Legnicy nagrodzoną pracę, przedstawiającą dwa srebrne krążki
z dziurkami, do zakładania na sutki. Oczywiście suty musiały być jak joystick.
Nihil novi sub sole - jak mawiały starożytne makarony.

[szafir]

To chyba były pierwsze erotyczne gadżety w kraju? A to nie były targi erotyki? Po czym teraz poznać w jakiej branży organizowane są targi?
Wybierałem się na Amberifa ale chyba pojadę na targi opatrunków medycznych, może tam z waty będzie jakaś biżuteria wystawiona a może jakieś kamienie szlifują z podpasek, będzie taniej za gram. Teraz ludzie chcą taniej, jakieś opatrunki ze srebrem są.