Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
emalia i jej polerowanie
#11
jeśli nie masz polerki w warsztacie to na szybko da rade wiertarką, kupujesz taki chwyt-imadło do wiertarki, przykrecane do stołu np, montujesz wiertarke w poziomi i jazda- tarcze duże nie zszywane- można nabić na śruby i motujesz to w wiertarce, kwestia doboru pasty i tarczy, filc odpada, proponuje baranka albo muśliny niezszywane.
Odpowiedz
#12
Ok, dałem radę nieco lepiej wypolerować białą pastą i małą tarczą ze szmatek podpiętą do rękawa. Wciąż pozostają smugi ale wydaje mi się że tyko we wgłębieniach więc "dolałem" w nie emalii. Na wysokich obrotach idzie dobrze ale delikatnie przyciskać i tylko parę sekund, potem trzeba poczekać aż ostygnie i non stop pastę dawać. Dziwi mnie to, bo jeszcze dwa lata temu używałem czerwonej emalii i nie było żadnego problemu, a tu z czarną takie jaja. Dzięki wszystkim za odpowiedzi !
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości