[SaTeR]

Witam. Mam pytanie do kogoś znającego się na rzeczy - poniżej przedstawiam zdjęcia, czy ktoś wie jak nazywa się splot tego łańcuszka, lub też gdzie można coś takiego dostać? Z góry dziękuje i pozdrawiam.

[Maxx]

To klasyczna pancerka.
Jeden z popularniejszych splotów przy grubszych łańcuchach.
Tu masz kilka wzorów pancerki:
http://www.srebrnie.pl/showthread.php?tid=47

Dostaniesz takie w wielkim wyborze w większości sklepów jubilerskich czy na allegro. No, ale jeśli chcesz dokładnie taki sam to pewnie trochę poszukasz.

[SaTeR]

Nie do końca. Wiem, że jest to jeden z rodzajów pancerki, ale zauważ że nie jest zakończona jak standardowa pancerka, tylko jest jak gdyby "prostokątna", gdzie każdy bok jest prostopadły. Chodzi mi konkretnie o to, bo nigdy nie spotkałem się z czymś takim. Jest jak gdyby "ścięta" po bokach, i każdy bok jest prostopadły do poprzedniego.

[kamson]

To mimo wszystko pancerka z tym że ma piłowane boki. Pancerka równie dobrze może nie być piłowana wcale lub oprócz piłowanych głównych płaszczyzn,może mieć piłowane brzegi lub boki tak jak z Twojej fotki

[SaTeR]

jest jakaś specjalna nazwa? czy po prostu pancerka i trzeba szukać akurat takiej ze spiłowanymi bokami?

[kamson]

Właśnie tak, czasem jeszcze mówi się że pancerki zamiast piłowane [/b]są klepane-nie słusznie bo przy jego powstawaniu raczej niczego się nie klepie

[SaTeR]

dziękuje bardzo, jakby komuś rzuciło siś w oczy coś takiego lub wie gdzie można kupić konkretnie taka, z piłowanymi bokami to bardzo proszę o info.

[jutinaz90]

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jaki to jest splot:




Chodzi o taki jakby gruby wężyk

Będę bardzo wdzięczna za udzieloną odpowiedź
Pozdrawiam

[Michal]

Witam, chyba nie wiesz że sobie sama odpowiedziałaś na to pytanie. W angielskim jest to snake, u nas bardziej żmijka okrągła ale i z wężykiem można się spotkać.

[Emmix]

To tak nie do końca jest to co określa się jako żmijkę.
Tak naprawdę to nie jest łańcuszek, bowiem zbudowany jest nie z ogniw, ale z zachodzących na siebie jakby tulejek. Spotkałem się z takim czymś w taniej wersji, i nazywano to "magicznymi łańcuszkami" Ale to nie było z metali szlachetnych tylko jakiegoś aluminium.
Taki łańcuch ze złota ważył by naprawdę bardzo dużo i byłby bardzo wrażliwy na uszkodzenia.
Zabawnie się układa, bo można modelować jego kształt i trzyma formę którą mu się nadało.