10-27-2011, 06:55 AM
oczywiście że nie wybije próby srebra lub innej, najwyżej wybije tylko "MET."
MOKUME GANE
|
10-27-2011, 06:55 AM
oczywiście że nie wybije próby srebra lub innej, najwyżej wybije tylko "MET."
10-27-2011, 07:19 AM
"Jeżeli wyrób składa się z części o różnych próbach tego samego metalu szlachetnego oznacza się go cechą odpowiadającą najniższej stwierdzonej próbie", ale tu nawet nie ma takiej możliwości. Ale możesz przecież wystawić coś jak certyfikat producenta, gdzie piszesz o składzie. Nie będzie to miało mocy prawnej, ale dla klienta może wystarczyć.
10-27-2011, 06:52 PM
Nie wydaje mi się.
"MET" oznacza chyba jakiś metal nie szlachetny, a jeśli powiedzmy będzie w składzie srebro, złoto o różnych kolorach, platyna, to oznaczenie jako najniższe, byłoby chyba krzywdzące. To tak logicznie do tego podchodząc. Ale może się mylę. Cytat:1.Jeżeli następuje połączenie metali szlachetnych o rodzaju cechy decydują proporcje poszczególnych metali: umieszczana jest cecha podstawowa określająca próbę metalu dominującego i cecha dodatkowa, tzw. godło dla metalu, którego jest mniej (użyty jest np. jako materiał dekoracyjny). Cytat pochodzi z konkurencyjnego forum. Poczytajcie sobie tutaj, rozdział 5 i 6 Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 8 kwietnia 2004 r. w sprawie wyrobów z metali szlachetnych (Dziennik Ustaw z 2004 r. Nr 76, poz. 715) Jeżeli macie wątpliwości to najlepiej zapytać w UP lub napisać do nich maila z pytaniem. http://www.gum.gov.pl/pl/site/adm_probiercza/regional P.S. zloty68 powinien mieć praktyczną wiedzę na ten temat.
10-28-2011, 04:58 AM
No dzięki, Ty jak zawsze "konkret"
A zloty 68 ostatnio się chyba nie pojawia na forum... pisałem do Niego na priva. Pozdrawiam.
10-28-2011, 07:44 AM
(10-28-2011, 04:58 AM)novator napisał(a): No dzięki, Ty jak zawsze "konkret" Nie zawsze. W tej sprawie nie było się nad czym zastanawiać, tylko od razu uderzyć do źródła. Ze złotym próbowałeś się kontaktować na forum czy przez jego stronkę? http://www.tomaszwiercioch.com/
10-28-2011, 02:08 PM
No właśnie-konkret, uderzyć do źródła
Do kolegi Tomka, pisałem tylko tu, na forum. I znowu powinienem uderzyć do źródła
01-29-2012, 09:06 PM
Z cechowaniem wyrobów z mokume urząd ma problem z racji tego że jest to kompozyt i na kamieniu raczej się nie da się,a metodą kupelacyjną wyjdzie bzdura.
Zawiozłem kiedyś kawałek półproduktu i pokazałem,że nie jest to stop czy powłoka galwaniczna.Wyszedł chemik i dyrektorka i poinformowali mnie że nie mają technologi żeby to zbadać i nie mogą nabić żadnej próby na tym,ale jeśli chcę to mogę pisać na certyfikacie własnym ,że jest to min.srebro tylko nie mam prawa podawać próby.Zawiozłem kompozyt srebrno-miedziany.W związku z tym mamy problem z kompozytami wykonanymi z bardziej szlachetnych metali bo srebro jeszcze przejdzie klientowi bez cech probierczych państwowych,ale złoto jeśli chcemy np.zrobić kompozycję żółtego 14ct,czerwonego 14ct ,białego 18 ct i jeszcze srebra albo palladu to już jest problem.Nie bardzo klient chce kupić wyrób bez cech tylko z certyfikatem.Wyjściem jest robienie kompozytu ze złota tylko jednej próby,ale po pierwsze ogranicza nam to pole do zabawy kolorami ,a po drugie trzeba liczyć się że zostanie pobrany wycinek z wyrobu w celu zbadania go metodą kupelacyjną.Zawsze można zawieść kawałek półproduktu żeby nie musieli niszczyć nam wyrobów.Przyznam się bez bicia ,że nie woziłem wyrobów zawierających złoto i rozmowa była czysto teoretyczna w temacie złota. Wyroby które mają tylko kawałek mokume ,a reszta to lity metal otrzymują świadectwo badania ze zdjęciem.Wyrób nie ma nabitej cechy,informacja o próbie litego metalu jest na świadectwie.
01-30-2012, 05:37 PM
Dzięki za wyczerpującą wypowiedź. Na pewno się przyda.
Pozdrawiam.
02-10-2015, 01:38 PM
Tak sobie mysle, ze gdyby urzad korzystal z jakiegos dobrego spektrometru to nie byloby problemu ze zbadaniem kazdego topu w pakiecie...
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|