Zależy co rozumiesz przez "mocno pogięty" bo jeżeli w wielu miejscach ale kąty nie są mocno ostre to możesz spróbować nałożyć na coś okrągłego przypominającego rygiel (chyba że po prostu masz rygiel
) np. trzonek pilnika itp. i spróbować delikatnie wyklepywać (najlepiej drewnem lub twardą gumą by nie uszkodzic za mocno powierzchni)... Jeżeli natomiast "mocno pogięty" to znaczy, że kąty zgięć są poważne, to jest ryzyko że przy odginaniu pęknie, w tym wypadku bezpieczniej by było go pierw wyżarzyć aby zmiękczyć metal... = wyjąć kamienie dla bezpieczeństwa, wypalić palnikiem/w piecu (obserwuj kolor srebra, jak zacznie pod ogniem dostawać bladego koloru przestań grzać) i w tedy próbować prostować chociaż ryzyko nadal będzie na spękanie choć zdecydowanie niższe.
Jubilerzy często w takich "pojedyńczych sztukach" stosują przelicznik po 5zł od czynności w naprawie więc u jubilera by bylo :
a) bez wypalania
1 wyklepanie kształtu - 5zł
2 ewentualne przepolerowanie - 5zł
w sumie 10zl...
b) z wypalaniem
1 wyjęcie kamieni i wyżarzenie - 5zł
2 naprostowanie - 5zł
3 zakucie/wklejenie kamieni -5zl
4 polerowanie - 5zl
w sumie 20zl
chyba że pęknie w tedy pomiędzy pkt 2 i 3 wstawiasz jeszcze
lutowanie - 5zł
szlifowanie - 5zł
To jest najprostszy i chyba najczęstszy taki przelicznik u jubilerów przy naprawkach chociaż jest możliwe że i nawet za darmo ktoś Ci to zrobi (sam często tak robiłem, widząc zmartwienie u kogoś na twarzy "czy się da" a pozniej zadowolenie z naprawy mozna sobie darować tego piątaka
) chociaż bywają i sknerusy ktorzy probują zarobić na wszystkim np. lutowanie to lutowanie a już za kwaszenie po lutowaniu beda liczyc osobno...