W Polsce cena jest wyższa o transport (1000 zł) i VAT, ale to przecież oczywiste.
Można kupić od każdego dystrybutora, ale w razie konieczności serwisowania,
lepiej jak jest on bliżej.
Na stanie zdaje się mają drukarkę Piko Plus 39 - czyli wcześniejszy model, który
kosztował 12 000$ i za tyle zapewne jest do oddania. Obecne Piko2 sprzedawane
jest przez producenta za 7000 $ więc możesz nie czekać i wydać 5000$ więcej.
Kto bogatemu zabroni?
Myślę, że żaden dystrybutor nie trzyma urządzeń na magazynie, ryzykując takie
wahania ceny. Z resztą obecnie można kupić drukarki na bazie wyświetlacza OLED
2500 x 1400 pixeli za 600 $ i jak wiem, też drukują. To jednak dla rozumnych, bo
"poważna" firma musi przecież wywalić 200 tysięcy dla złudnego prestiżu.
Nawiasem mówiąc, chciałem kupić drukarkę Photocentric HR, brytolskiej firmy Liquid
Crystal i polski dystrybutor jej nie ma, ale tani, podstawowy model sprzedaje 80%
drożej niż producent. Wie, że Polska to kraj idiotów, kupujących chińskie garnki za
6000 zł. Natomiast próbując kupić bezpośrednio z Wielkiej Brytanii, piszę na Berdyczów
bo nie odpisują na maile.
Można kupić od każdego dystrybutora, ale w razie konieczności serwisowania,
lepiej jak jest on bliżej.
Na stanie zdaje się mają drukarkę Piko Plus 39 - czyli wcześniejszy model, który
kosztował 12 000$ i za tyle zapewne jest do oddania. Obecne Piko2 sprzedawane
jest przez producenta za 7000 $ więc możesz nie czekać i wydać 5000$ więcej.
Kto bogatemu zabroni?
Myślę, że żaden dystrybutor nie trzyma urządzeń na magazynie, ryzykując takie
wahania ceny. Z resztą obecnie można kupić drukarki na bazie wyświetlacza OLED
2500 x 1400 pixeli za 600 $ i jak wiem, też drukują. To jednak dla rozumnych, bo
"poważna" firma musi przecież wywalić 200 tysięcy dla złudnego prestiżu.
Nawiasem mówiąc, chciałem kupić drukarkę Photocentric HR, brytolskiej firmy Liquid
Crystal i polski dystrybutor jej nie ma, ale tani, podstawowy model sprzedaje 80%
drożej niż producent. Wie, że Polska to kraj idiotów, kupujących chińskie garnki za
6000 zł. Natomiast próbując kupić bezpośrednio z Wielkiej Brytanii, piszę na Berdyczów
bo nie odpisują na maile.
"Brak poczucia humoru, nie zawsze jest dowodem powagi" - Antoni Słonimski