Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rodowanie - problem
#1
Cześć, mam problem z rodowaniem srebra w kąpieli. Kolor nie jest typowy dla rodu - występuje ciemne zabarwienie, plamy i brak połysku...
Gdzie popełniam błąd?

Co mam:

- Kąpiel rodowa WIELAND 1L - Rhodiumbad Blancadur Ti
- anoda tytanowa - platynowana 100x30 mm
- sól do odtłuszczania 70g/L

Czynności:
- polerka;
- Myję produkt w myjce (płyn ultrasonic do biżuterii);
- płuczę - 2 razy;
- odtłuszczanie (anoda stalowa) - 30 sek/40 st. cels./7V/2A
- płuczę - 2 razy;
- aktywacja - kwas siarkowy 5%
- płuczę
- rodowanie - 3 min/ 30 st. cels./3,8V/0,08A
-płuczę - 2 razy

EFEKT? Ciemne zabarwienie, plamy i ogólnie syf...

Co jest nie tak?
Odpowiedz
#2
Problem tkwi prawdopodobnie w ilosci rodowanej bizuterii naraz.

Nie roduj kilku rzeczy tylko sprobuj porodowac jedna rzecz np pierscionek.

Ja roduje w ten sposob.

Odtłuszczanie w soli 6.5V 0A 30 sek
Plukanie
Rodowanie 3-3.5V 0A - 1-1.5 min
Plukanie
oraz co bardzo wazne gdy wyrob jest swiezo wyjety po plukaniu!
Dokladne wytarcie w reczniku papierowym, osuszenie.

Jak rodujesz to w trakcie poruszaj delikatnie wieszakiem przez caly okres rodowania.

Mi plamy wychodza w 3 sytuacjach:
1. Za duzo rzeczy naraz roduje
2. Za slabo odtluszczony, zabrudzony, jest wyrob
3. Konczy sie rod

Gdy rodujesz stara, noszona bizuterie, pamietaj zeby dokladnie ja odnowic, wypolerowac. Namatowych porysowanych rzeczach rod wyglada fatalnie.
Odpowiedz
#3
Ok. Dziękuję. Pewnie problem tkwi w czystości produktu... a raczej jego gładkości . Być może niedostatecznie wypolerowałem biżuterię. Choć próbowałem pokryć rodem nowy karabńczyk i efekt znów marny.
Jestem w fazie testów więc do rodu wkładam po 1 sztuce. Zlewka na mieszadle magnetycznym więc ruch płynu jest...
Dziękuję za podpowiedzi - jutro znów wrócę do tematu:/
Odpowiedz
#4
Na milion procent chropowatość nie ma tu nic do rzeczy. Pomyśl tylko w takim razie jak możliwe byłoby rodowanie wyrobów piaskowanych lub fakturowanych w inny sposob?
Nie roduje zanurzeniowo ale byc moze masz za duzy prąd w stosunku do powierzchni przedmiotu obrabianego.
Odpowiedz
#5
Prąd może być również za mały, 0,08 A to stosunkowo niewiele, choć napięcie 3.8 V wydaję się w porządku. Niemniej zawsze należy sugerować się powierzchnią detali i według tego dobierać prąd, na napięcie wpływ ma wiele czynników. W przypadku rodowania prąd  (wyrażany w amperach) powinien być zwykle 1 do 2 razy większy niż powierzchnia  (wyrażona w decymetrach kwadratowych). Inne możliwe przyczyny to wyczerpanie Rh lub zanieczyszczenie kąpieli.

Ogólnie przy takich problemach dobrze jest załączyć zdjęcia wyrobu z wadami, opis może być interpretowany w różny sposób. Umiejscowienie wad może czasami wwskazywać na przyczynę.
Odpowiedz
#6
(11-24-2017, 07:21 AM)Ryszard68 napisał(a): Problem tkwi prawdopodobnie w ilosci rodowanej bizuterii naraz.

Nie roduj kilku rzeczy tylko sprobuj porodowac jedna rzecz np pierscionek.

Ja roduje w ten sposob.

Odtłuszczanie w soli 6.5V 0A 30 sek
Plukanie
Rodowanie 3-3.5V 0A - 1-1.5 min
Plukanie
oraz co bardzo wazne gdy wyrob jest swiezo wyjety po plukaniu!
Dokladne wytarcie w reczniku papierowym, osuszenie.

Jak rodujesz to w trakcie poruszaj delikatnie wieszakiem przez caly okres rodowania.

Mi plamy wychodza w 3 sytuacjach:
1. Za duzo rzeczy naraz roduje
2. Za slabo odtluszczony, zabrudzony, jest wyrob
3. Konczy sie rod

Gdy rodujesz stara, noszona bizuterie, pamietaj zeby dokladnie ja odnowic, wypolerowac. Namatowych porysowanych rzeczach rod wyglada fatalnie.

0 A ?  To już trochę podejrzane, jakiś prąd powinien płynąć, chyba że przedmioty są na tyle małe - i w związku z tym również prąd - że dokładność wskaźnika natężenia prądu jest za mała aby ten prąd wykryć. W przeciwnym wypadku ,  przy odczycie natężenia prądu  0 A nie nakładamy powłoki.
Odpowiedz
#7
Photo 
Ponowiłem próby... Efekt tragiczny...
Może powodem jest sól do odtłuszczania? Nabyłem ją co prawda w sklepie z akcesoriami dla jubilerów, ale nie było na woreczku żadnego oznaczenia, więc zawartość jest nieznana:/ W kąpieli oczywiście mocno się pieni. Rodowałem tylko część ze sztyftem.

efekt:


http://i930.photobucket.com/albums/ad148...sero21.jpg
http://s930.photobucket.com/user/even111...f.jpg.html


Chyba mnie coś trafi zaraz!!!Uśmiech
Odpowiedz
#8
Rozumiem, że powłoka w środku  wyrobu ma nieco lepszą jakość, a im bardziej na zewnątrz tym większy mat przechodzący z białego w szary.Wygląda to jak typowe przypalenie powłoki z powodu zbyt dużej gęstości prądu lub wyczerpania kąpieli.

Najbezpieczniej zrobić próbę wstępną na jakimś prostym wypolerowanym detalu, np. kółku lub płytce kwadratowej o znanym polu powierzchni.

Np. miedziana wypolerowana płytka o wymiarach 2 cm x 2 cm, powierzchnia 8 cm2 (uwzględniamy powierzchnię obu stron) czyli  0,08 dm2

Po przygotowaniu powierzchni (odtłuszczanie, aktywacja, pośrednie płukanie) rodujemy ją według następujących parametrów:

1. próba: prąd 0,08 A, czas 30 sekund

Wyjmujemy na chwilę i podglądamy czy wszystko jest ok, jeżeli tak, to wkładamy detal ponownie do kąpieli i przeprowadzamy kolejną próbę:

2 próba: prąd 0,16 A, czas 30 sekund

To pomoże ocenić orientacyjnie, czy z kąpielą jest wszystko w porządku. Po każdej powyższej próbie powłoka powinna być jasna i błyszcząca. 

Można też od razu taki sam detal jak na zdjęciach (oczywiście nowy i wypolerowany) porodować z zastsosowaniem 2 razy mniejszego prądu, jednak istnieje wówczas ryzyko, ze zniszczymy kolejny wyrób, jeżeli problem nie tkwi w prądzie tylko w kąpieli. Dlatego lepiej próbować na detalu próbnym, wypolerowanym.

Bardzo mało prawdopodobne jest, aby ta wada spowodowana była złym odtłuszczaniem, chyba że po odtłuszczaniu krawędzie robią się matowe, trzeba zaobserwować detal po odtłuszczaniu  - nie powinno po nim następować jakiekolwiek pogorszenie jakości powierzchni, a jeżeli następuje to może być to zła biegunowość prądu lub za duży prąd odtłuszczania.

Jaką mniej więcej długść ma ta ostatnia część ze sztyftem, która była rodowana?

I czy kąpiel jest w miarę nowa czy też przepracowana (ile mniej więcej kilogramów wyrobów było w niej pokrywane do tej pory) ?

I jak długo zazwyczaj trwa proces rodowania?
Odpowiedz
#9
Przesadziłem z gęstością prądu? Bardzo możliwe, choć stosowałem się do dostarczonej instrukcji, tj.:  6-8V, 5-15A/dm2, temp. 30st. - Napięcie ustawiłem na poziomie 7V a prąd "z automatu" ustawił się na 2 A... Domyślam się, że zbyt dużo... Powierzchnia, zwłaszcza na obrzeżach jest porowata, więc jak  słusznie zauważyłeś, chyba nadtrawiłem produkt...
Kąpiel rodowa jest zupełnie nowa - 3 minuty/ 3,8V / 0,08A / 35 st./
Element rodowany ma długość ok. 10 mm
Co można zrobić z fragmentem kolczyka, aby przywrócić go do stanu pierwotnego?

I podłączenie:
Anoda stalowa do "+"
Krokodylek z produktem do "-"
Odpowiedz
#10
W normalnym odtłuszczaniu dosyć trudno zepsuć wyrób, zwłaszcza w katodowym, a tak jest odłączony wyrób w odtłuszczaniu - do czarnego katodowego (-) zacisku, więc prawidłowo. Trzeba oczywiście obejrzeć przedmiot po odtłuszczaniu, powinien być tak samo błyszczący i jasny, jak przed., prąd faktycznie trochę duży, ale w niektórych odtłuszczaniach taki się stosuje.

Prawdopodobnie odtłuszczanie nie psuje wyrobu, skupiłbym się na prądzie w rodowaniu, 10 mm to bardzo mało, przypuszczam że końcówka ze sztyftem może mieć powierzchnię ok. 0,02 dm2 (to jest oczywiście zgrubne oszacowanie, ale czasami tak trzeba), więc prąd zadany wcześniej mógł być za duży.

W przypadku zepsutego fragmentu kolczyka jedyne co pozostaje to spolerowanie wadliwej watstwy rodu.

Zakładam, że w rodowaniu mamy również prawidłowe podłączenie, tj. czerowny kabel prowadzący od czerwonego zacisku zasilacza (+) do anod, a czarny kabel prowadzący od czarnego zacisku zasilacza (-) do pokrywanego detalu (tak jak w odtłuszczaniu).

Najbezpieczniej zrobić wstępne próby na detalach złomowych, wypolerowanych, o znanej powierzchni z prądem o amperarzu liczbowo równym pokrywanej powierzchni wyrażonej w decymetrach kwadratowych i drugą próbę z prądem 2 razy większym niż powierzchnia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości